Emma Bunton ma nadzieję, że Spice Girls wystąpią na stadionie Wembley.

Prezenterka radiowa powiedziała, że byłe koleżanki z zespołu "uwielbiają się" podczas otwartej rozmowy o planach na 20 rocznicę.

Emma Bunton chce by 20-lecie Spice Girls uczcić występem na stadionie Wembley.

W tym roku zespół osiągnie kamień milowy w swojej karierze, a 40 letnia piosenkarka ma nadzieję, że odbędzie się jedno razowa impreza, ale przyznaje, że ciężko jest stwierdzić czy ona i były koleżanki z zespołu Mel B, Mel C, Victoria Beckham i Geri Horner będą wolne w tym samym czasie.


W rozmowie z gazetą Daily Telegraph powiedziała o jedno razowym występie na Wembley: Czy to nie było by wspaniałe?

Trzymajcie kciuki. To coś co naprawdę chciałybyśmy zrobić.

Uwielbiamy się. Tyle razem przeszłyśmy. Z przyjemnością coś bym zrobiła.

Uważam, że wszystkie bardzo chciałybyśmy coś zrobić, ale naprawdę musimy się nad tym zastanowić. Wszystkie mamy różne życia. Mel B mieszka w Ameryce. Wszystkie mamy rożnych menadżerów.

Wszystko idzie własną drogą, Victoria jest nagradzaną projektantką mody, a Emma nie mogła by być dumniejsza ze swojej koleżanki.

Powiedziała: Kiedy u przyjaciół dzieje się dobrze jest niesamowicie. Ona jest zabawna i dokładnie wiem co ma na myśli patrząc na nią.

Widzę i wiem co myśli! Jestem szczęściarą, ponieważ wiem, że jest zabawna, sarkastyczna, ma wspaniałą drugą twarz.

Grupa rozsławiła hasło "Girl Power", a Emma - która ma synów Beau (8) i Tate (4) z narzeczonym Jade - ciągle podąża za mantrą i czerpie inspirację ze swojej mamy Pauliny.

Powiedziała: Dla mnie to zaczęło się kiedy widziałam moją mamę idącą do koledżu w wieku 40 lat, zaczynając karate w wieku 40 lat. Dorosła, a ja naprawdę się tym napawam.

Chce się tak rozwijać jak ona. Była moim pierwszym wzorem do naśladowania. Jade jest genialny, a my [dziewczyny] jesteśmy trochę twardsze. Jako dziewczyny pchamy sprawy do przodu.

źródło: mirror