Mel B 'jęczy, że ciąża Geri Horner może zrujnować trasę reaktywacyjną Spice Girls'

Najwyraźniej ostatnio Mel B stęka swoim znajomym o ciąży Geri Horner, obawiając się, że to może zagrozić zbliżającej się reaktywacji Spice Girls.

Źródło powiedziało: Oczywiście Mel jest podekscytowana Geri, ale ona jest bardzo temperamentna, a w tej chwili odkryła, że jej plany są zagrożone i powiedziała kilka słów swoim znajomym, czego prawdopodobnie nie powinna robić.


Kilka minut po tym jak Geri ogłosiła dobrą nowinę na Instagram, Mel przestała ją obserwować. To dobra sytuacja dla Geri, jest obecnie taka zen, ponieważ gdyby usłyszała o jęczeniu Mel sprawa mogłaby się nasilić.

Jednak Mel desperacko chce by reaktywacja się wydarzyła, więc gdy zdała sobie sprawę, że Geri nadal jest zaangażowana w kwestie związane z Spice wszystko się uładziło.

Tymczasem dziecko Geri będzie jej drugim, piosenkarka ma córkę Bluebell urodzoną w 2006 roku.

Ruszyła, najwyraźniej na dobre, wraz z Christianem Horner, którego poślubiła w zeszłym roku, ale Geri pragnie by Bluebell była zaangażowana w przyjście na świat nowego członka rodziny.

Geri chce zaangażować Bluebell w ciążę tak bardzo jak to możliwe, by ta nie czuła się pominięta - zawłaszcza, że przez tak długi czas była jedynym dzieckiem, dodaje źródło.

Zabiera Bluebell na USG i poprosiła by pomogła jej i Christianowi wybrać imię dla rodzeństwa, a także skompletować wyprawkę i urządzić pokój.

Nie ulega wątpliwości, że to dziecko będzie honorową Spice Girl, nawet jeżeli będzie to chłopiec.

źródło: metro