
Była Spice Girl opowiedziała o szoku, kiedy dowiedziała się, że została osobiście wybrana przez wykonawce Purple Rain do rozmowy i przyznała, że piosenkarz był 'trochę dziecinny' oraz posiadał plac zabaw dla dzieci w swoim ogródku.
Zapytana przez Lorraine o niezwykły moment, 40-letnia gwiazda powiedziała: Wiem, że byłam trochę zaskoczona i powiedziałam do niego 'czy jesteś pewny, że wybrałeś odpowiednią osobę?' odpowiedział 'nie, chcę zrobić ten wywiad'.
Pomyślałam, że nie rozmawiał publicznie od dłuższego czasu, dlatego zaprosił mnie do Paisley Park i zostałam tam na kilka dni... powiedział do mnie "chce byś przeprowadziła ze mną wywiad, możesz mnie pytać o co chcesz", a ja powiedziałam "oh, super, naprawdę mogę pytać o wszystko?" więc włączyliśmy kamery i odbyliśmy naprawdę miłą rozmowę.
Mel powiedziała otwarcie o tym, jaki prywatnie był piosenkarz: Był taki kultowy, a jego muzyka będzie żyć wiecznie, był bardzo kreatywnym artystą i właściwie był troszkę dziecinny - kiedy poszliśmy na jego plac zabaw miał tam własną ślizgawkę i huśtawkę. Pomyślałam "to dziwne", ale bawiłam się dobrze.
W wywiadzie Mel - która pokazała się w szarym zestawie i z nadzwyczajnie długimi warkoczami - rozpływała się nad bliską przyjaźnią z pozostałymi Spice Girls i przyznała, że nadal starają się spotykać tak często jak się da.
Mam zabawne wspomnienia związane z tymi wszystkimi rzeczami. To zabawne, ponieważ wylądowała wczoraj i spotkałam kilka z moich "spicetek" i zorganizowałyśmy czas na wspomnienia.
To miłe, że nadal się przyjaźnimy i wspieramy się od dwudziestu lat.
Mel również mówiła o możliwości muzycznej reaktywacji by uczcić 20 lecie zespołu.
Zdecydowanie chcemy coś zrobić, ponieważ to nasze święto, 20 lat później nadal robimy swoje rzeczy i każda jest częścią życia pozostałych, więc zobaczymy co się wydarzy.
Wszystkie jesteśmy w trakcie rozmów - byłam na miłej herbatce z Geri [Halliwell] i Emmą [Bunton] zeszłego wieczora, to urocze.
źródło: dailymail
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz