Loading...

Melanie C chce by zagrożone na całym świecie dzieci wiedziały jak bardzo o nie dbamy.

Piosenkarka, autorka tekstów, aktorka i była Spice Girl Melanie C ma wspaniałą karierę od prawie dwóch dekad. Z Spice Girls zwiedziła świat i sprzedała ponad 100 milionów nagrań, a jako solowa artystka prawie 12 milionów. Melanie w ekskluzywnej rozmowie mówi o świętach i jej nadziejach na 2016 rok.

Co w Świętach sprawia, że jesteś szczęśliwa?

Myślę, że to zmieniało się na przestrzeni lat. Kiedy byłam młodsza była ekscytacja Mikołajem i wszystkimi prezentami. Teraz kiedy mam córkę chodzi o zrobienia specjalnego dnia dla niej i oczywiście bycie z rodziną. Mamy tyle zajęć w życiu, że Święta są taką okazją by spotkać się razem, zobaczyć członków rodziny, z którymi zwykle w trakcie roku się nie widujesz.

Co sprawia, że czujesz się bezpieczna?

Chodzi o ukochane osoby, które nas otaczają. Wiedząc, że ludzie czuwają nad tobą, a bezpieczeństwo w domu było czymś w stosunku do czego jako dziecko nie miałam żadnych wątpliwości.

Czy było coś czego bałaś się jako dziecko?

Szczerze, moje wspomnienia są takie, że życie to była przygoda i nie miałam żadnych lęków. Nie żyłam w uprzywilejowany sposób, moi rodzice ciężko pracowali aby związać koniec z końcem, ale byłam bezpieczna, dobrze karmiona i szczęśliwa. Nigdy się niczym nie martwiłam.

A czego boisz się teraz?

Świata i tego jak się zmienił. Internet stał się dużą częścią naszego życia, a rzeczy na które dzieci są rażone przerażają mnie. Znęcanie się na innymi jest teraz w znacznie większym zakresie, dzieje się wszędzie i bez względu na wiek.

Jakimi rzeczami się teraz martwisz?

Moje mała dziewczynka ma prawie siedem lat i jest narażona znacznie bardziej. Na świecie zawsze działy się jakieś straszne rzeczy, ale teraz wydaje się ich być coraz więcej.

Jakie wydarzenie z roku 2015 utkwiło ci w głowie i skłoniło cię do refleksji nad własnym życiem w ogóle?

Dwa ważne wydarzenia utkwiły mi w pamięci, trzęsienie zmieni w Nepalu, które dotknęło tak wiele dzieci i rodzin, zostały bezdomne i osierocone, a drugie to kryzys dotyczący uchodźców. W wojnach biorą udział ludzie, którzy są nie winni, nie są zaangażowani w walki - ale tam są i cierpią najbardziej. Jesteśmy tak bardzo przerażeni tym wszystkim, ale jest to naturalna reakcja by pomóc, szczególnie narażonym dzieciom.

Co przyniesie 2016 rok?

W idealnym świecie nie było by cudowanie, ale zakończenie konfliktów, znalezienie nowych sposób negocjacji, kompromisów i życie obok siebie. Wojna niczego nie rozwiązuje, a więcej sprawia, że więcej dzieci będzie bezdomnych. Musimy znaleźć nowe taktyczne rozwiązania tej sprawy. Jaką wiadomość chciałabyś przekazać dzieciom na całym świecie, w obliczu tych trudnych chwil, co by to było?

Jestem pewna, że często czują się bardzo samotne, ale chce by wiedziały, że są ludzie, obcy, tysiące kilometrów od nich, którzy dbają o nie, a dzięki organizacją takim jak ActionAid dostarczą od tych ludzi pomoc.

źródło: actionaid

Brak komentarzy: